W dniu 25 września uczniowie naszej kochanej szkoły wykonali swój
krok w stronę natury. Wspólnie sprzątaliśmy świat.
Punktualnie o godz. 17.00 grabie, motyki i łopatki poszły w ruch.
Uczniowie dzielnie grabili ziemię, pielili klomby i sadzili kwiaty. Każdy miał
coś do roboty. Dzieci ochoczo pracowały. Efekty ich pracy widać było już
po krótkim czasie. W sprzątanie świata angażowali się nie tylko uczniowie.
Nauczyciele z równie wielkim zapałem im pomagali. To dzięki nim ta akcja
była zorganizowana i przebiegła bardzo sprawnie. Mali i duzi „sprzątacze’’
wykonali „kawał dobrej roboty’’ nie tylko na boisku za dużą szkołą. Nie
zapomnieli o boisku za stołówką. Zostało ono równie pięknie wysprzątane. Myślę,
że powinnam także wyrazić wdzięczność państwu Pohl, którzy przygotowali
wspaniały, godny królów poczęstunek dla zgłodniałych uczniów. Na stołach
znalazły się nie tylko zupa i kromki chleba. Dzieci mogły za darmo skosztować
także koktajli, kisieli, ciastek zbożowych, jagodzianek, a nawet płatków. Trzeba
wspomnieć też o kawie i herbacie. Kiedy teren szkoły lśnił czystością oraz po
spożyciu wymienionego wcześniej posiłku uczniowie rozeszli się do domów.
Myślę, że natura jest szczęśliwa i dumna z naszego skromnego,
pożytecznego przedsięwzięcia. Jestem rozradowana, że nasza szkoła też zrobiła
coś, aby zadbać o czystość świata. Tym razem posprzątaliśmy boiska szkolne.
Może następnym razem posprzątamy całe osiedle Ławica?
Julia Świtek 5a